... jesień zmieniła się w zimę. Naprawdę nie wiem kiedy złote liście opuściły drzewa i gdzieś zniknęły. A tutaj już śnieg... I już moje ukochane góry toną w białym puchu, a las za oknem mieni się biało-zielono.
I chyba z jesienią odszedł Arni...
Nie ma go już prawie tydzień. Wiem, że psy chadzają własnymi drogami, ale znam go dobrze i nigdy nie było go tak długo...
Właź, nie pier*ol...
14 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz